Jej klimat, łatwa dostępność i wspaniały krajobraz. To wg specjalistycznego czasopisma Knight Frank główne powody, dlaczego Majorka jest ulubionym miejscem wakacyjnym dla wielu Brytyjczyków. Ścisłe ograniczenie budowy i rosnący popyt ze strony elity europejskiej dodatkowo bardziej chroni ceny miejscowych nieruchomości. W odróżnieniu od reszty Hiszpanii.
Obraz Majorki w ostatnim dziesięcioleciu znacznie się zmienił. Zniknęły domki mieszkalne wzdłuż plaży, Majorka dostosowała się do wymogów gości i oferuje o wiele więcej. Od domków wybudowanych w starym stylu aż po luksusowe znajdujące się niedaleko pól golfowych. Oferta nieruchomości na Majorce jest naprawdę szeroka.
Obecnie kursuje tu 27 linii lotniczych z 45 krajów. Oprócz tego Majorka przyciąga tych, którzy marzą o "drugim", domu wakacyjnych, przybywa i tych, którzy spędzają tu cały rok. Czynnikiem przyciągającym jest między innymi trzysta dni, w ciągu których z reguły świeci słońce, Majorka też jest znana z międzynarodowych szkół i wysokiej jakości opieki zdrowotnej. Szeroka jest również oferta spędzania wolnego czasu, do dyspozycji jest windsurfing, golf, jachty, ale też nurkowanie czy tenis.
Tymczasem, gdy południowo-zachodniej części wyspy (Puorto Andratx, Santa Ponsa czy Son Vida) dają pierwszeństwo głównie kupujący z Niemiec i Skandynawii, np. Brytyjczycy w większej mierze wybierają wybrzeże północne wyspy (Deia, Valldemossa, Soller). Swoją rolę na pewno odgrywają tu górskie scenerie czy wysokiej jakości restauracje. Między innymi na całej Majorce jest pięć restauracji, które mogą się pochwalić gwiazdą Michelin. Zainteresowanie inwestorów z Ruropy Środkowej i Wschodniej jest stosunkowo równomiernie rozłożone między wszystkie najpopularniejsze miejscowości.
Właśnie w tych lokalizacjach ceny utrzymują się na najbardziej stabilnym poziomie, mimo kryzysu ekonomicznego. Wg ekspertów z Knight Frank ogólnie ceny nieruchomości w top lokalizacjach na Majorce są nadal 15-20 procent poniżej poziomu przed nadejściem recesji ekonomicznej. W pozostałej części Hiszpanii ceny są nawet więcej niż 30 procent poniżej poziomu przed recesją. Rolę odgrywa także fakt, że ze względu na ścisłe ograniczenie budowlane na Majorce pozostaje oferta na stosunkowo niskim poziomie.