W 2013 roku sprzedaż hiszpańskich nieruchomości zagranicznym inwestorom osiągnęła najwyższy poziom od dziewięciu lat – 6,45 mld euro, czyli 16% wzrost w stosunku do roku poprzedniego.
Najwięcej inwestorów pochodzi tradycyjnie z Wysp Brytyjskich (15,1%), dalej z Francji (9,84%), Rosji (8,58%) i Belgii (7,26%). Zainteresowanie zagranicznych inwestorów doprowadziło do spowolnienia spadku cen nieruchomości z 15,1% w 2012 na 7,8% w roku ubiegłym. Problemem pozostaje jednak gwałtowny spadek sprzedaży nowych budynków aż o 37,4%.
Hiszpania – piąta co do wielkości gospodarka w Europie, w ciągu ostatnich pięciu lat odnotowała około 40% spadek cen. Ograniczona oferta kredytów hipotecznych, zniesienia ulg podatkowych i wzrost bezrobocia prowadzi do dalszego spadku popytu ze strony samych Hiszpanów.
Połowa wszystkich hiszpańskich gospodarstw domowych jest zadłużona. Średnia wysokość długu to 42 900 euro. Najczęściej są to młode rodziny. Według statystyk, zadłużenie ponad 80% rodzin, których głównym żywicielem jest osoba w wieku poniżej 35 lat, związane jest z posiadaniem nieruchomości na własność. Obecnie Hiszpania oferuje około 584 000 mieszkań na sprzedaż.
W związku z ograniczeniem popytu krajowego, rząd hiszpański dąży do wspierania inwestycji zagranicznych. Przykładem może być projekt rządowy przyznający pozwolenie na pobyt wszystkim inwestorom z krajów spoza Unii Europejskiej, którzy zakupią nieruchomość za ponad 500 000 euro.